Dzień 1: Pampeluna

O Pampelunie, stolicy Nawarry, świat dowiaduje się regularnie co rok, w lipcu, w święto San Fermin. W telewizji możemy wtedy zobaczyć dość nijakie ulice, którymi pędzą na biało ubrani mężczyźni z czerwonymi apaszkami, a za nimi byki. Świat się dziwi po co to robią, a potem zapomina o Pampelunie do następnego lipca, chyba że ktoś jest miłośnikiem Hemingwaya. Ulegliśmy widać stereotypom, bo nie spodziewaliśmy się niczego szczególnego po Pampelunie, a tu miasto zaskakuje nas swoją elegancką urodą. Parki, place, porządna architektura, przyjemne stare miasto. Miasto po baskijsku nosi wdzięczną nazwę Iruña, wymawiane „Irunia”. To pierwsze miasto na Drodze Francuskiej.

Plaza del Castillo

… czyli Plac Zamkowy, na pamiątkę nieistniejącego już zamku, to piękny plac położony w sercu zabytkowej Pampeluny. Na środku placu stoi duże podium dla orkiestry i mówców.

Rząd ławek wokół, można posiedzieć i popatrzeć na miejscowe życie, bo wieczorem sporo tu dzieci, rodzin, starszych pań siedzących w kawiarni w grupkach.

Kolorowe, ciekawe architektonicznie budynki a w nich bary, kawiarnie i restauracje serwujące jedzenie o dowolnej porze, co w Hiszpanii trzeba docenić. Jemy na zewnątrz, widzimy przychodzących z trasy zmęczonych pielgrzymów z plecakami. Ci co dotarli wcześniej siedzą już nad wielkimi kuflami piwa, w klapkach, z plastrami na stopach, bardzo zadowoleni.

Wśród kawiarń jest tu też ta najsławniejsza – Iruña.To tu pijał Hemingway i opisał to w powieści Słońce też wschodzi (Zaś słońce wschodzi w nowym tłumaczeniu). Bohaterowie powieści nieustannie spotykają się w Café Iruña, która stała się ich bazą wypadową. Mieszkają w hotelu La Perla, na rogu.

„Piliśmy kawę w Iruña, siedząc w wygodnych wiklinowych fotelach, w chłodnym cieniu arkad i kontemplowaliśmy wielki plac”. 

Piękny budynek, piękne wnętrza kawiarni. W ustronnym kącie, oparty o bar Hemingway przygląda się ludziom, jak zapewne robił to tutaj sto lat temu.

itinari.com/pl/

To już sto lat!? Dlaczego mnie ten fakt tak zaskoczył? W naszych szkolnych czasach Hemingway kojarzył się z literaturą nową, świeżą, młodą. Ale może tylko nam, odpytywanym z przygód pana Zagłoby czy opisów przyrody w „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej.

Przy stolikach nad kawą siedzą dwaj brodaci mężczyźni w szortach i coś pilnie zapisują, jeden w komputerze, drugi w notatniku. Czyżby poczuli muśnięcie muzy, może zadziałał genius loci? W końcu to tu zaczęła się kiedyś jedna wielka pisarska kariera – ta Hemingwaya. Może historia się powtórzy?

Kliknij tu, aby przeczytać, co Hemingway pisał o Pampelunie

“Pamplona is a swell town, on a plateau in the middle of the Mountains of Navarre. Greatest country you ever saw”. Ernest Hemingway, 1924 „Pampeluna to wspaniałe miasto na płaskowyżu pośrodku gór Nawarry. Najwspanialszy kraj, jaki w życiu widziałeś”.

“I will never be able to do more than Pamplona has done for me”. Ernest Hemingway, 1953. „Nigdy nie będę w stanie zrobić więcej niż Pampeluna zrobiła dla mnie”.

W liście z 1923 roku Hemingway pisał: „Właśnie wróciliśmy z Pampeluny, to był najlepszy tydzień w naszym życiu… 5 dni walk byków, tańców przez cały dzień i całą noc – cudowna muzyka – bębny, flety, piszczałki – twarze pijaków jak z Velázqueza, Goyi czy El Greco, wszyscy mężczyźni w niebieskich koszulach i czerwonych apaszkach, zdawali się fruwać w kółko w tańcu”.

Ernest Hemingway po raz pierwszy przyjechał do Pampeluny 1923 roku jako reporter Toronto Star. Miał wtedy 24 lata. Atmosfera miejsca go urzekła. Trzy lata po pierwszej wizycie w Pampelunie opublikował swoją pierwszą powieść „Fiesta: Słońce też wschodzi”.

Zaczęła się moda na Pampelunę. W latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych, gdy filmy oparte na powieściach Hemingwaya robiły światową karierę, na tym placu w Pampelunie można było spotkać największe gwiazdy kina, reżyserów i samego Hemingwaya. Najczęściej siedzieli w kawiarni Iruña.

Hemingway w Pampelunie (źródło: sanfermin.com)

Na stronie ratusza w Pampelunie są ciekawie przedstawione miejsca w Pampelunie związane z Hemingwayem:

O kawiarni piszą tam:

„Café Iruña na Plaza del Castillo została założona 2 lipca 1888 roku. Była to pierwsza placówka z elektrycznością w Pampelunie. Według ówczesnych kronik „została otwarta dla publiczności w przeddzień święta San Fermín, zapełniającego balkony”.

Katedra

Katedra z zewnątrz jest mało ciekawa, przysadzista, z neoklasyczną fasadą. W środku to gotycki kamienny wysoki kościół z nielicznymi witrażami wysoko na ziemią i wielkim złotym ołtarzem. Stalle chóru umieszczone z przodu nie zasłaniają widoku na nawę i ołtarz w przeciwieństwie do wielu hiszpańskich katedr, gdzie chór znajduje się pośrodku nawy.

Katedra była miejscem koronacji królów Nawarry, ślubów królewskich i pochówków wielu z nich. Uwagę przyciąga grobowiec Karola III Szlachetnego z małżonką Eleonorą w nawie głównej. Alabastrowa para małżonków spoczywa pod wielkimi baldachimami, symbolami sklepienia niebieskiego. Grobowiec ukończono za życia króla, więc można założyć, że Karol III Szlachetny tak właśnie wyglądał.

Na tumbie alabastrowe postacie płaczków tworzą malowniczą procesję pogrzebową. każda postać jest inna, wiele detali ubioru, przedmioty – jakby foto z ulicy sprzed 600 lat.

Karol III Szlachetny i płodny – kliknij tu, aby przeczytać

Król Nawarry Karol III znany był z dobrych rządów po fatalnych latach panowania jego ojca króla Karola II Złego. Rozpoczął budowę tej katedry w XIV wieku.

Karol i Eleonora spoczywają tu zgodnie od 600 lat, on z lwem u stóp, ona z pieskami, symbolem wierności – jednak te charty walczą o kość. Ciekawe, co artysta miał na myśli?

Za życia Eleonora, zabrawszy liczne córki, wyprowadziła się od męża na całe siedem lat i zgodziła się wrócić, dopiero gdy ten przysiągł na krzyż, że jej „nie zabije, nie okaleczy, nie uwięzi” oraz że „będzie traktował ją we wszystkim, jak dobry mąż powinien traktować swoją żonę”. Po pojednaniu Karol i Eleonora mieli kolejne córki i synów, którzy zmarli w dzieciństwie. Karol potwierdził prawa spadkowe ślubnych córek przed nieślubnymi synami. W sumie Karol miał 15-cioro dzieci, z tego ślubnych 9.

Karol III celował w dyplomacji: pokój i dobrobyt, jakimi cieszyła się Nawarra podczas jego panowania, można przypisać sojuszom małżeńskim, które zawarł z władcami w Iberii i Francji za pośrednictwem swoich licznych córek i krewnych. Wprowadził reformy finansowe, budował dobrobyt i zadowolenie poddanych oraz dworski splendor.

Rankiem 8 września 1425 roku 64-letni Karol obudził się zdrowy i w dobrym humorze, ale nagle zasłabł. Był jeszcze w stanie zawołać córkę Blanche, ale stracił zdolność mówienia, zanim przybiegła. Zmarł tego samego dnia. Blanche zastąpiła go na tronie. Karol III pozostawił swojej córce stabilne i dostatnie królestwo.

Przed katedrą stoi tablica z przypomnieniem, że do Santiago de Compostela zostało jeszcze 665 km i życzeniami „dobrej drogi” w licznych językach. Po polsku nie ma.

Kliknij tu, aby się dowiedzieć gdzie kupić credential w Pampelunie

Credential , czyli paszport pielgrzyma kupiliśmy w małym sklepiku z pamiątkami (prowadzonym przez Węgra) po lewej stronie ulicy idącej w górę do katedry. Oprócz tego można go nabyć pod tymi adresami:

  • Schronisko turystyczne (Calle Compañía, 4)
  • Pałac biskupi (Plaza de Santa María la Real, 1)
  • Biblioteka diecezjalna (Calle Dormitalería, 1)
  • Zakrystia katedry (Calle Curia)
  • La Caminoteca (Calle Curia, 15)
  • Ultreia. Centrum infromacyjne (Calle Mayor, 20)

Kosztuje 2€.

apvc-iconOdwiedzin: 2841